BEZCZYNNOŚĆ BURMISTRZA DANUTY GRYCHOWSKIEJ ZOSTAŁA POTWIERDZONA WYROKIEM WOJEWÓDZKIEGO SĄDU
- SĄD ZASĄDZIŁ OD GMINY KOSZTY SĄDOWE
W dniu 12 czerwca 2014 r. został wydany wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w przedmiocie bezczynności w sprawie udzielania informacji publicznej przez Burmistrza Miasta i Gminy Czerniejewo.
Sąd Wojewódzki uznał, iż Burmistrz Czerniejewa dopuścił się bezczynności, a ponadto zasądził od Gminy Czerniejewo na rzecz skarżącego zwrot opłaty sądowej.
W tej samej sprawie Rada Miasta i Gminy Czerniejewo uznała niezasadność złożonej skargi.
Kto zatem miał rację ???
Przekraczanie prawa przez Burmistrza Czerniejewa zdarza się bardzo często, jednak lokalni Radni zwykli nie widzieć tego co się dzieje, a czasami przymuszeni do wydania decyzji w sprawie Burmistrza, uznając brak swojej wiedzy, zasięgają opinii gminnego Radcy prawnego, zatrudnionego przez Burmistrza. Wówczas ich głosowanie nad sprawą jest przesądzone.
Treść wyroku wraz z uzasadnieniem (otwórz) - czerwone podkreślenia w wyroku wskazują istotne treści obszernego uzasadnienia.
Czego dotyczyła sprawa.
W styczniu 2014 r. odpowiadając na wniosek o publiczną informację, Burmistrz Grychowska zażądała od wnioskodawcy uzasadnienia interesu społecznego w zakresie wyjaśnienia po co mu jest ta informacja.
Wniosek dotyczył wskazania ilości przebytych przez Burmistrza i jego zastępcę szkoleń (w tym także wyjazdowych trwających kilka dni połączonych z wypoczynkiem w ciekawych zakątkach kraju), które finansowała Gmina z publicznych środków.
Mimo uzasadnienia, Burmistrz Grychowska uznała że jest ono niewystarczające i stwierdziła, że z tego powodu wniosek pozostawi bez rozpatrzenia.
W uzasadnieniu wyroku Sąd Wojewódzki stwierdził, następujące fakty.
Wnioskowana informacja była informacją publiczna, a Burmistrz Czerniejewa pozostawał w bezczynności aby załatwić wniosek. Dopiero złożenie skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, spowodowało wydanie przez Burmistrza decyzji.
Mówiąc kuriozalnie gdy Burmistrz zobaczył skargę na niego, tym razem nie do Rady Miasta, lecz Sądu Wojewódzkie, to nagle wydał decyzję być może w obawie braku możliwości zamiecenia pod lokalny dywan sprawy (przykłady postępowań skargowych w Gminie).
Burmistrz, reprezentowany przez gminnego radcę prawnego, próbował w Sądzie tłumaczyć, że to iż pozostawił wcześniej wniosek bez rozpatrzenia stanowiło jego rozpatrzenie - trudno się tutaj nie uśmiać.
Sąd nie zgodził się z Burmistrzem i stwierdził że: "nie można uznać, iż Burmistrz wypełnił obowiązek z art. 13 ust. 2 obowiązującej ustawy, informując wnioskującego o pozostawieniu wniosku bez rozpatrzenia i że nie może to usprawiedliwić naruszenia 14 dniowego terminu do udzielenie informacji publicznej".
Sąd jednoznacznie podkreślił, iż w ocenie Sądu, bezczynność burmistrza wynika z błędnej interpretacji przepisów, a w szczególności tego, że w przypadku ewentualnego niewykazania przez stronę interesu prawnego, nie można pozostawić wniosku bez rozpatrzenia. Sąd podkreślił, że zachowanie organu (Burmistrza) nie było lekceważeniem, lecz wynikiem błędnej interpretacji obowiązującego prawa.
Należy podkreślić, że Burmistrz ma zatrudnionego RADCĘ PRAWNEGO, opłacanego z publicznych środków, który jako doradca powinien poprawnie interpretować przepisy. Pamiętajmy, że ten sam Radca sporządza opinie prawne na zlecenie Rady Miasta i doradza Radzie przy podejmowaniu ważnych Uchwał na każdej Sesji Rady Miasta, wcześniej spotykając się z Radnymi na posiedzeniach wspólnych Komisji Rady.
Każda lokalna społeczność chiałaby mieć mądrego radcę prawnego, na utrzymanie którego Gmina zwykle przeznacza znaczące środki finansowe.
Sąd zasądził od Gminy Czerniejewo na rzecz skarżącego koszty opłaty sądowej, które z pewnością nie sfinansuje Burmistrz, czy też radca prawny z własnej kieszeni.
Czy osiem lat rządzenia to zbyt mało, aby nauczyć się postępować zgodnie z prawem ???
POTWIERDZENIE ZWROTU OPŁATY SĄDOWEJ ZE ŚRODKÓW PUBLICZNYCH GMINY - otwórz !!!!